poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Śnieżycowy Jar 2013

W związku z tym, że zima w tym roku długo nie chciała ustąpić miejsca wiośnie, Śnieżycowy Jar stosunkowo późno pokrył się białym dywanem kwiatów. Kiedy to już się jednak stało, śnieżyce wiosenne, jak co roku, ściągnęły do rezerwatu tłumy turystów, wśród nich i nas. Ze strony organizacyjnej mile zaskoczyły czas wręczane w momencie uiszczania opłaty parkingowej kolorowe foldery z ciekawymi informacjami dotyczącymi rezerwatu. Można się z nich dowiedzieć, że sam fakt pojawienia się w Jarze śnieżycy owiany jest tajemnicą, gdyż na mapach sprzed stu lat w ogóle nie ma w tym miejscu lasu. Autorzy folderu sugerują, że być może w tym miejscu posadziła ją ręka ludzka a przypadek sprawił, że roślina, która zwykle występuje w Sudetach i Karpatach Wschodnich znalazła w wielkopolskim lesie optymalne warunki rozwoju i każdej wiosny pokrywa go białym kobiercem. 

Łacińska nazwa śnieżycy  (Leucojum vernum) pochodzi od słów to leucon ich – biały fiołek. Jest to roślina z rodziny amarylkowatych, osiąga wysokość do 30 cm. Po okresie kwitnienia wytwarza owoc z małymi nasionami. W ich rozsiewaniu pośredniczą mrówki, które mogą przenosić je na znaczne odległości. 

Tytułem informacji dla tych, którzy planują odwiedzić Jar po raz pierwszy: rezerwat mieści się w lesie położonym około 6 km od Murowanej Gośliny. Można do niego dojechać od strony wsi Starczanowo lub Uchorowo. Samochód można zostawić na jednym z trzech parkingów zlokalizowanych poza lasem: od strony Uchorowa, przy leśniczówce, w Starczanowie i przy lesie od strony Starczanowa. Przy samej scieżce do rezerwatu ulokowano także parking dla turystów niepełnosprawnych. Za parkowanie pobierana jest opłata w wysokości 4 zł. Zarówno na początku szlaku, przy parkingu w Starczanowie, jak niedaleko samego Jaru mieszczą się polowe stoiska z kawą, herbatą i grochówką. Dotarcie do śnieżyc wiąże się z około 5 kilometrowym spacerem, nie jest to więc wycieczka dla każdego. Warto też zadbać o odpowiednie obuwie - miejscami droga jest bardzo błotnista. Śnieżyca wiosenna jest objęta ścisłą ochroną gatunkową i znajduje się na liście roślin zagrożonych wyginięciem. Jest też rośliną trującą, jej spożycie może powodować mdłości, wymioty, biegunkę oraz zaburzenia rytmu serca - trzeba więc uważać na dzieci. Dla większości to pewno oczywiste, ale i tak warto przypomnieć, że kwiatów nie wolno zrywać i nie należy poruszać się poza wyznaczonym szlakiem, co jest o tyle ważne, że z uwagi na dużą wrażliwość na wydeptywanie śnieżyca odsuwa się od ścieżki prowadzącej przez rezerwat.