Wojciech Cejrowski w swoim Dzienniku Pokładowym (http://www.cejrowski.com/dziennik/) napisał, że "ci, którzy chwalą jesień, że ona "złota" lub "piękna" chwalą w gruncie rzeczy resztki lata, które się jeszcze bronią. Jesień to szara farba kryjąca położona na pięknym fresku lata - tam, gdzie jeszcze wystaje letni fresk, bucha piękno i prześwituje złoto, a tam, gdzie warstwa farby gruba, widać już tylko jesienne mgły i chłód". Coś w tych słowach jest. Nie przepadam za zimnem, które obejmuje w naszej strefie klimatycznej we władanie przyrodę na niemal pół roku i którego rychłe nadejście już zwiastują jesienne poranki i wieczory. Niemniej letnie freski ciągle jeszcze są widoczne, a jednym z miejsc, do których warto się udać, żeby doświadczyć ich urody jest poznański Ogród Botaniczny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz