środa, 8 maja 2013

Uroki Szwajcarii Żerkowskiej



Choć na tę wycieczkę wybraliśmy się w zeszłym roku w jedną z upalnych, leniwych, sierpniowych niedziel, to z pewnością mogę polecić ją jako pomysł na majówkę. Nasze zwiedzanie regionu zwanego Szwajcarią Żerkowską rozpoczęliśmy od jego „stolicy”, czyli Żerkowa. To miejscowość położona około 12 km na północ od Jarocina i miasteczko dość wiekowe, bowiem pierwsze wzmianki o nim pochodzą już z 1257 r. Żerków wyróżnia się rzadkim w Wielkopolsce położeniem wyżynnym. Jego niezwykłą atmosferę tworzą urocze, kręte uliczki, park pałacowy z wiekowym drzewostanem i piękny barokowy kościół św. Stanisława z lat 1717-1718 r., do którego udaliśmy się na mszę. Kościół został ufundowany przez wojewodę inowrocławskiego i generała wielkopolskiego, Macieja Radomickiego. Z pewnością warto do niego zajrzeć ze względu na bogatą ornamentację oraz malarstwo ścienne, na którym można podziwiać świętych i dzieje życia patrona Kościoła. 
wnętrze Koscioła w Żerkowie

Po opuszczeniu świątyni skierowaliśmy się przez zabytkową bramę do parku. Próżno w nim szukać stojącego tam niegdyś okazałego pałacu Radomickich. Po tym, jak spłonął podczas pożaru wywołanego przez uderzenie pioruna w 1831 r., nigdy nie został odbudowany. Zasłynął jednak już jako ruina. Jak to możliwe? Kiedy w kilka tygodni po pożarze na miejsce z pobliskiego Śmiełowa przybył Adam Mickiewicz, same zgliszcza budowli wywarły na nim takie wrażenie, że odtworzył ją w wyobraźni i, jak każe wierzyć legenda, uwiecznił na kartach „Pana Tadeusza” czyniąc z niej siedzibę rodu Horeszków.

Następnym naszym przystankiem były Tarce z pałacem, który z kolei choć jeszcze kilka lat temu stanowił ruinę, to obecnie pieczołowicie odrestaurowany zaprasza w swoje podwoje do hotelu i restauracji. Nakład poczynionych prac - gdy tylko porówna się zdjęcia na stronie internetowej pałacu sprzed i po renowacji - robi ogromne wrażenie. Budynek został wzniesiony z inicjatywy Stanisława Gorzeńskiego syna właścicielki Śmiełowa w 1871 r. Zaprojektował go w stylu neorenesansu francuskiego w tzw. "kostiumie francuskim", Stanisław Hebanowski znany m.in. z projektu Teatru Polskiego w Poznaniu. Gdy już powstał, gościło w nim wiele znanych postaci, m.in.: malarz Wojciech Kossak, który nazwał pałac „perłą ukrytą wśród lasów”, jego córki: pisarka Magdalena Samozwaniec i poetka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska oraz marszałek Edward Rydz-Śmigły. Magdalena Samozwaniec w swych wspomnieniach z pobytu w Tarcach odnotowała jak do jej pokoju wbiegła „oswojona sarenka, wypiła mleko z dzbanuszka, skubnęła bułkę, uszczknęła kawałek kiełbasy. Posiliwszy się, krokiem baletnicy wybiegła z pokoju przez niedomknięte drzwi. Niełatwo było opuścić dwór, gdzie była taka dobra kuchnia i gdzie zwierzęta przychodziły na śniadanie.” Myślę, że dziś śniadania z sarnami należą już do przeszłości, ale nie zmieniło się to, że pałac nadal wabi smakowitościami z tradycyjnej kuchni polskiej „z domieszką francuskiego smaku”. Specjalnością szefa kuchni jest zupa borowikowa z lanymi kluseczkami i karmelem oraz kaczka z chrzanowymi kopytkami w sosie z czerwonego wina, na którą się skusiłam i którą gorąco polecam. Po zjedzonym na pałacowym tarasie obiedzie udaliśmy się na spacer po ponad 9 ha parku krajobrazowym. Parkowy krajobraz urozmaica ciąg stawów powstałych w wyrobiskach po dawnej kopalni gliny i przepływającym przez nie rowie. Atrakcją parku jest też znajdująca się  na niewielkim pagórku w jego centralnej części figurka Matki Boskiej z Lourdes. Pochodzi ona z 1920 r. a ufundowała ją hrabina Aniela Gorzeńska jako votum za szczęśliwy powrót męża Zbigniewa z Powstania Wielkopolskiego i poprawę wzroku po pielgrzymce do Lourdes. Tuż za figurką, u podnóża pagórka, spomiędzy olbrzymich głazów wypływa małe źródełko, o zimnej, krystalicznej wodzie, zawierającej wiele mikroelementów. Nie sposób było jej nie spróbować, albowiem ma ona podobno cudowne właściwości.
Pałac w Tarcach - widok od strony parku

Pałac w Tarcach od frontu

wnętrze Pałacu w Tarcach

Z bajkowego pałacu w Tarcach udaliśmy się do Śmiełowa po drodze zatrzymując się w miejscu, w którym zlokalizowano punkt widokowy wyposażony w ławki, stoły i wiatę. Z punktu rozciąga się widok na malownicze tereny Żerkowsko–Czeszewskiego Parku Krajobrazowego, a jego charakterystyczne punkty to: pałac – Muzeum im. Adama Mickiewicza w Śmiełowie oraz Kościół p.w św. Jana Chrzciciela w Brzostkowie.

widok na Kościół w Brzostkowie z punktu widokowego

Pałac w Śmiełowie będący obecnie siedzibą Muzeum im. Adama Mickiewicza zbudowano w 1797 r. dla rodziny Gorzeńskich. Na wschód i północ od siedziby śmiełowskiej powstał ponad 14-hektarowy park krajobrazowy jako miniatura ogrodu angielskiego. Pałac od wieków był centrum kulturalnym regionu żerkowskiego. Choć jego właściciele zapraszali wiele znakomitych postaci, w tym Henryka Sienkiewicza czy Ignacego Paderewskiego, jego najsłynniejszym gościem pozostał oczywiście autor "Pana Tadeusza". Przybył on do pałacu w sierpniu 1831 r. w czasie dogorywającego już powstania legitymując się fikcyjnym paszportem i podając się za kuzyna Gorzeńskich i nauczyciela ich dzieci. Kiedy dowiedział się o kapitulacji Warszawy, która nastąpiła 7 września podczas spaceru w pałacowym parku podobno zauważył młody, wyrwany wskutek nawałnicy dąb. Rzekł wówczas ‘Oto nasz  obraz – ale (…) nie traćmy nadziei, ratujmy co się da i jak się da’ i podparł nadłamane drzewko. Dzięki temu zostało ono uratowane i rosło aż do lat 20 ubiegłego wieku. Obecnie w jego miejscu jest pamiątkowa tablica. Pobyt w Wielkopolsce zaowocował wieloma dziełami wieszcza, w tym wskazuje się, że wywarł niebagatelny wpływ na powstanie epopei narodowej. Wnętrza Muzeum mieszczą wiele pamiątek bezpośrednio związanych z  Mickiewiczem. Są wśród nich: sztućce, dzbanuszki, talerz, szachy i warcaby, portmonetka, zapalniczka oraz szal, kałamarz i portfel żony poety – Celiny, przybornik do pisania wieszcza. Po krótkim zwiedzaniu w jednej z sal wysłuchaliśmy koncertu białoruskiego artysty Igora Dedusenko odbywającego się w ramach festiwalu Polska Akademia Gitary.

Pałac w Śmiełowie od frontu

S. Jackowski,"Żniwiarka" (1930). Rzeźba znajduje się w ziołach w tzw. ogródku Zosi z "Pana Tadeusza"

wnętrza Pałacu w Śmiełowie

sklepienie w sali, w której odbywał się koncert

talerz z paryskiego mieszkania Mickiewicza


oryginalny telegram

wnętrza Pałacu w Śmiełowie

wnętrza Pałacu w Śmiełowie

wnętrza Pałacu w Śmiełowie

koncert gitarowy


Na koniec podróży na moment wstąpiliśmy do Brzostkowa, celem zwiedzenia Kościoła p.w św. Jana wcześniej widzianego z punktu widokowego. Nazwa miejscowości pochodzi od brzostu, staropolskiej nazwy wiązu górskiego. Do świątyni stanowiącej najcenniejszy jej zabytek weszliśmy po stopniach prowadzących pod ośmiokolumnowy portyk joński z piękną inskrypcją "Nieśmiertelnemu Śmiertelny”. 

Kościół w Brzostkowie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz